Przejdź do głównej zawartości

Posty

Haruki Murakami „Norwegian Wood”.

Witajcie po (znowu dość długiej) przerwie. Wczesna wiosna to dla mnie zawsze idealna pora na czytanie prozy Murakamiego. Jest to ten moment w roku, kiedy najbardziej do mnie przemawia jego styl. Kojarzy mi się zawsze ze słonecznym albo szarawym wczesnowiosennym dniem, ale z takim jeszcze mroźnym powiewem wiatru. A także z krystalicznie czystym dźwiękiem fortepianu. Może to wynikać z okoliczności, w jakich po raz pierwszy zapoznawałam się z twórczością tego pisarza. Czy Wy też macie jakieś konkretne okoliczności okołopogodowe i okołopororoczne podczas których najbardziej Wam pasują powroty do dzieł Waszych ulubionych autorów? Dajcie znać w komentarzach w razie czego. 🙂 A ja zapraszam do recenzji i równocześnie przepraszam za pewną chaotyczność - jest to spowodowane tym, że o prozie Murakamiego bardzo trudno mi się pisze, bo bardzo mocno ją odczuwam. Tytuł: Norwegian Wood. Tytuł oryginału:  ノルウェーの森 (Noruwei-no mori). Autor: Haruki Murakami. Tłumaczenie: Anna Zielińska-Elliott,
Najnowsze posty

Marina Abramović „Pokonać mur. Wspomnienia”.

Witajcie. 🙂 Dziś przychodzę do Was z recenzją autobiografii bardzo fascynującej osobowości. Kobiety, która z samego procesu powstawania sztuki stworzyła sztukę. Przy okazji bardzo inspirującej osoby. Ale nie przedłużajmy! Zapraszam do lektury. Tytuł: Pokonać mur. Wspomnienia. Tytuł oryginału: Walk Through Walls: A Memoir. Autor: Marina Abramović. Tłumaczenie: Magdalena Hermanowska, Anna Bernaczyk. Seria/cykl: Biografie i powieści biograficzne. Data wydania: 24 kwietnia 2018. Wydawnictwo: Rebis. Liczba stron: 432. Marina Abramović to serbska artystka performance, pisarka oraz reżyserka i producentka filmowa. Jej prace eksplorują body art, sztukę wytrzymałości i sztukę feministyczną, relacje pomiędzy performerem a publicznością, granice wytrzymałości ciała oraz możliwości umysłu ludzkiego. Jest aktywna artystycznie od ponad 40 lat i sama określa się mianem „babci performance'u”. Jest pionierką nowego pojęcia tożsamości poprzez angażowanie obserwatorów jej perfomance

Nelle Harper Lee „Zabić drozda”.

Hejka! Jakiś czas temu wzięłam udział po raz pierwszy w życiu w takim zjawisku jak booktour w lubelskiej grupie książkoholików. Zdecydowałam się, bo jako lekturę oferowano książkę, którą od dawna chciałam przeczytać, a nigdy się jakoś nie złożyło, żebym po nią sięgnęła. I właśnie tym sposobem zapoznałam się z jednym z klasyków literatury. Zapraszam do recenzji. 🙂 Tytuł: Zabić drozda. Tytuł oryginału: To Kill a Mockingbird. Autor: Nelle Harper Lee. Tłumaczenie: Maciej Szymański. Seria/cykl: Zabić drozda (tom 1). Data wydania: 20 października 2015. Wydawnictwo: Rebis. Liczba stron: 424. Harper Lee (właściwie Nelle Harper Lee) była amerykańską pisarką i publicystką, znaną głównie jako autorka uhonorowanej Nagrodą Pulitzera powieści „Zabić drozda”, wydanej w 1960 roku. Pod koniec życia po 55 latach przerwy wydała swoją drugą powieść „Idź, postaw wartownika”, która jest, rozgrywającą się po 20 latach od czasu akcji „Zabić drozda”, kontynuacją pierwszej powieści autorki.

Joanna Kuciel-Frydryszak „Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie”.

Witajcie. 🙂 Wracam do Was w ten niezwykle mroźny dzień z propozycją bardzo ciekawej biografii polskiej wybitnej osobowości, obecnie dość mocno zapomnianej. Zapraszam do lektury. x Tytuł: Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie. Autor: Joanna Kuciel-Frydryszak. Seria/cykl: -. Data wydania: 27 września 2017. Wydawnictwo: Marginesy. Liczba stron: 464. Joanna Kuciel-Frydryszak jest absolwentką polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim oraz dziennikarką, a także autorką biografii „Słonimski. Heretyk na ambonie”, oraz „Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie”. Najnowszą jej książką jest reportaż „Służące do wszystkiego”. Prowadzi również zajęcia z dziennikarstwa w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. „Iłła” to biografia niezwykłej postaci, wybitnej osobowości, która dziś jest już troszkę zapomniana. Kazimiera „Iłła” Iłłakowiczówna była polską poetką, prozaiczką, tłumaczką i dramaturgiem. Jednak sama o wiele bardziej ceniła swoją pracę urzędniczą w okresie dwudziestol

Amor Towles „Dżentelmen z Moskwy”.

Witajcie w nowym, już 2019 roku. Bardzo długo mnie tu nie było, wiem. Było to wynikiem poważnych zawirowań życiowych. Muszę przyznać, że rok 2018, był pod wieloma względami naprawdę dla mnie straszny. Jednak pod innymi względami był w porządku. Ponadto, moja wcześniejsza formuła blogowania doprowadziła mnie do wypalenia pisarskiego oraz poważnego kryzysu czytelniczego. Coś, co miało być frajdą stało się obowiązkiem (z terminami, presją, itp.) i to jak się okazuje przykrym. Dlatego zniknęłam. Miało to potrwać krócej, ale jak widać potrzebowałam całego roku, żeby się ogarnąć, odpocząć i zdecydować, że chcę wrócić.  Więc wracam. Ale tym razem dla własnej frajdy z dzielenia się opiniami o książkach, które przeczytałam. Bez sztywnego harmonogramu, kiedy będą pojawiać się kolejne posty. Bez dziwnej współpracy, która wymuszała na mnie czytanie tylko tego, co mi przysłano w bardzo krótkim terminie. W tym roku czytam to, co mnie interesuje i to, co sama wybiorę - bez spiny po prostu (oczywiś